TRYB JASNY/CIEMNY

Nic na siłę. Sztuka odpuszczania, zamiast załamania!

When life gives you lemons, squeeze them - make lamonade! Generalnie jest mi bliskie takie podejście, ale czasem trzeba po prostu odpuścić. Co też może być sztuką. Ciekawe jest to, że znaczna większość rzeczy wychodzi nie wtedy, kiedy za bardzo nam zależy, ale wtedy, kiedy mamy troszkę wylane...


Akceptacja dobra rzecz

I wbrew pozorom wcale nie taka powszechna, jak mogłoby się wydawać. Większość z nas posiadła niesamowitą sztukę katowania się sprawami, które zasadniczo już się wydarzyły i nic więcej z nimi zrobić nie można. Gdyby było można coś z nimi zrobić, to pewnie byśmy zrobili. A skoro zamiast robić myślimy i wyrzucamy sobie, to znak, że albo czas spać, albo odpalić Netflixa.

Perfekcjonizm to choroba a nie zaleta

Tak... Ozywiście można się z tym nie zgadzać. Perfekcjonista powie, że musi pić hektolitry kawy dziennie, zarywać noce i ciągle być w biegu, bo przecież ma pracę. Rzecz w tym, że znaczna część globu też ma pracę a jednak się wysypia, znajduje czas na rodzinę i na miły serialik. A przy tym jeszcze (o szok!) zachowuje zdrowie.

Lepsze i gorsze dni

To takie dni, które ma każdy. A jednak perfekcjonista wiedząc, że dzisiaj jest ten gorszy dzień, 90 % dnia spędzi denerwując się na samego siebie, że "idzie jak po grudzie". Z kolei pół nocy (jak nie więcej) poświęci na to, żeby powyrzucać sobie samemu te wszystkie rzeczy, które miał zamiar zrobić, a jednak się nie udało. Rano obudzi się niewyspany i zły, bo się całą noc zamartwiał, zamiast mieć troszkę wylane i dać szansę dniu następnemu, aby okazał się lepszy. I tak kolejny dzień sprawia, że perfekcjonista czuje się trochę w De. Ale zamiast złapać za gardło uroborosa, ciśnie od nowa ten Dzień Świstaka, oczekując innych rezultatów. Brzmi znajomo? Wydaje mi się, że każdy z nas od czasu do czasu wpada w pętlę.

Miej wylane a będzie Ci dane

To jedna z moich życiowych maksym. Jednak nie chodzi w niej o to, aby olać wszystko, wyłożyć się do góry brzuchem i czekać aż świat zrobi resztę. Jeśli nie robisz miejsca w swoim życiu na nowe doświadczenia, nowe myśli, nowe pomysły - one się nie pojawią. Nie dlatego, że ich nie generujesz, ale dlatego, że nie dajesz im szansy by się w Tobie pojawiły. Jeśli chcesz na nowo zaaranżować salon, musisz przygotować miejsce. Tak samo jest w życiu ze wszystkim innym. Jeśli Twoja doba to uroboros, który Cię zżera zamiast dawać Ci radość, to też nie powód do depresji, ale znak, że czas coś zmienić.

Odpuszczać też trzeba umieć

Ciężko odpuszczać, zwłaszcza jeśli wiemy, że coś przyniesie nam jakąś formę korzyści. Warto jednak zadać sobie pytanie, czy ta konkretna korzyść jest warta ceny, którą będziemy musieli zapłacić? Np. nieprzespana noc, brak czasu na spędzenie go z rodziną, brak czasu na hobby. Każda pętla, w którą wpadamy prędzej czy później zaciska się na szyi. Nie kręć sobie sznura, odpuść i zobacz, co się stanie.  

Trzymaj się zdrowo,
Cześć!


PODPIS

Jeśli chcesz być na bieżąco, zapisz się koniecznie na mój Newsletter!

Wybrane dla Ciebie