ROMANTYZOWANIE codzienności 💕 Nowy trend? Chwilowa moda? O co chodzi i dlaczego TO MA SENS? 😉

Piękno życia tkwi w szczegółach. Małe rzeczy mogą często zrobić ogromną różnicę, zwłaszcza jeśli potrzebujesz zastrzyku pozytywnej energii. Prosta zmiana może mieć ogromny wpływ na to, jak postrzegasz świat wokół Ciebie. Na czym polega romantyzowanie codzienności? Dlaczego NIE JEST zarezerwowane tylko dla par?

Romantyzowanie codzienności — o co tu chodzi? Co to za przypał?

Żaden przypał, tylko sposób na to, żeby było Ci przyjemniej w codzienności, która dla każdego czasem bywa szara. Patrząc na zdjęcia na Insta, możesz mieć wrażenie, że wszyscy mają lepiej, tylko Ty masz źle. A teraz... Abrakadabra. Każdego z nas dotyczą takie rzeczy jak: choroby, niepowodzenia, czy śmierć lub inflacja. Wzloty i upadki — dotyczą wszystkich niezależnie od jakości zdjęć na Instagramie i od tego, jak bardzo te zdjęcia są cosy-puszyste.

Romantyzowanie codzienności sprawia, że zaczynamy zauważać piękno małych chwil, które w codziennej gonitwie po prostu uciekają! Romantyzując codzienność, zakładasz inne okulary. Pozwalasz sobie na doświadczanie piękna, na bycie obecnym i świadomym otaczającego Cię świata. Ten zabieg może Ci ułatwić przetrwanie trudnego okresu w Twoim życiu lub po prostu poprawić humor, kiedy pogoda nie dopisuje.

Czemu to nie takie głupie? Vel... Powstrzymaj się, zanim prychniesz

Jeśli potrafisz znaleźć piękno i romantyzm w codziennym życiu, to wpływa na Twój ogólny nastrój i dobre samopoczucie. Romantyzowanie codzienności może Cię wyrwać z negatywnych wzorców myślenia i sprawić, że zauważysz pozytywy w swoim życiu. Jeśli zainwestujesz trochę czasu i nauczysz się skupiać na tym, co dobre, będzie Ci łatwiej odrzucić negatywne myśli i znajdować radość — nawet w trudnych chwilach.

Jak romantyzować codzienność?

Istnieje wiele sposobów, które pomogą Ci wprowadzić odrobinę romantyzmu do życia. I nie jest to kwestia, która dotyczy tylko osób pozostających w związkach. Nie wymaga specjalnej randki raz do roku. Romantyzm może być we wszystkim, co robisz. Pod warunkiem że JESTEŚ W CHWILI OBECNEJ.

Kilka wskazówek na romantyzowanie codzienności:
Bądź tu i teraz.
Próbuj nowych rzeczy.
Bądź bardziej troskliwy wobec innych.
Zacznij spędzać czas na dworze, jeśli tego nie robisz.
Przemyśl swoje poranne rytuały (dobrze jest zacząć dzień DOBRZE)
Znajdź czas na modlitwę/medytację/skupienie.
Zjedz zdrowe śniadanie.
Spędzaj czas z bliskimi (nie odmawiaj, każdy ma dziś dużo pracy).

Wyjdź na randkę sam ze sobą!

Tak, poważnie! Jestem żoną, jestem mamą i od czasu do czasu wychodzę na randkę sama ze sobą. To mój czas, w którym ładuję swoje baterie. Tobie też to radzę. Jeśli potrafisz być sam/a ze sobą i znajdujesz w tym jakąś formę relaksu, przyjemności — to po prostu zrób to od czasu do czasu. Świat się nie zawali, dom nie wywróci się do góry nogami, a Ty będziesz spokojniejsza/y i lepsza/y dla swoich bliskich. Czy to takie złe?

Nie musisz sam/a ze sobą wychodzić do restauracji. Moje randki z samą sobą to najczęściej: kawa mrożona i w drogę! Po takim resecie wracam do domu uśmiechnięta od ucha do ucha i gotowa do nowych wyzwań. Nie, nie zachęcam Cię do tego, by zamieniać randki z mężem lub żoną na randki z samym sobą. Oprócz tego, że macie wspólny czas, każde z Was potrzebuje czasu dla siebie. Jeśli tego nie ma, jest naprawdę ciężko. Niezależnie od tego, czy jesteście młodym małżeństwem, czy takim z wieloletnim stażem. Dlatego warto randkę z samym sobą wpisać sobie w grafik. No matter what!

Natura poprawia humor

Wybierz się na spacer i zacznij zauważać to, co jest wokół Ciebie. Jeśli wychodzisz, ale wzrok masz wciąż wlepiony w telefon, to nie ma Cię tu i teraz, nie ma Cię w tej chwili i w tym momencie. Wiem, że to trudne i niewygodne. Ale jeśli chcesz, by natura zrobiła coś bardzo dobrego dla Ciebie, na początku po prostu zacznij ją zauważać.

W dzisiejszych czasach mnóstwo par ma problemy z komunikacją. Telefon może być wygodną ucieczką od samego siebie, ale też od partnera. Zwłaszcza kiedy ta druga strona czegoś od nas chce, a telefon po prostu jest i nie wymaga niczego, a wszystko daje. No... prawie wszystko! Dlatego to PRAWIE zasługuje na szczególną uwagę. Co oznacza tylko tyle, że czas odłożyć telefon i sprawdzić, co jest w tym świecie, który przez rozwój technologii stał się dla nas, jakby mniej realny, a bardziej odległy. Tymczasem, wystarczy po prostu wyciągnąć rękę. 😊

Bądź! Świadomie, a nie na autopilocie

Do tego Cię zachęcam. Romantyzowanie codzienności, to nic innego, jak świadome bycie tu i teraz. Jednak, żeby przyniosło Ci to największe efekty, musi to być nawykiem. Inwestując minimum swojego czasu w dostrzeganie piękna, zmieniasz swoje schematy myślowe. W efekcie, kiedy zostaniesz sam/a z myślami, będzie Ci łatwiej nastroić się w dobrą stronę.

Trzymaj się zdrowo.🍀

Cześć!

Psssyt! Jeśli spodobał Ci się ten tekst, możesz docenić autorkę, stawiając jej napój bogów (zielony przycisk👇). Powiem Ci w tajemnicy, że ona naprawdę lubi kawę. Lubi też jak skrzynka zapełnia się ofertami współpracy: kontakt@monikapawelec.pl. 😉 Pracując z nią, wspierasz jej nieoczywistą codzienność ze stwardnieniem rozsianym. ☕