Ten nagłówek Cię WYKOŃCZY 🤯💣

Wielu ludzi zastanawia się nad tym, jak pisać nagłówki, które chwycą? Co to znaczy, że nagłówek chwycił i kiedy rzeczywiście działa? Nadal najbardziej widać działanie tego mechanizmu na YouTube. Jak to jest z tymi nagłówkami?

Te straszne nagłówki

Nagłówki potrafią przestraszyć, zwłaszcza na początku. Kiedy bardzo chcesz napisać dobry tekst, ale nie wychodzi to jeszcze z Twoich naturalnych kompetencji. Nagłówki pisane w tym stanie ducha często są za długie i zbyt mgliste. Najlepsze są takie, które są straight to the point i takie, które są trochę confusing. Jak ten, który kliknęłaś/kliknąłeś skoro czytasz ten tekst.

5 sposobów na... Czyli problem z nagłówkami

Recycling treści jest dzisiaj nagminny. Do tego stopnia, że znajdziesz na Pinterest gotowe przepisy na nagłówek z miejscami do uzupełnienia. Z jednej strony, wydaje się, że to spoko rozwiązanie, które pozwala zaoszczędzić czas. Ale każdy medal ma dwie strony i ten też. Jeśli wszyscy korzystają z jednego wzoru na nagłówek, to jak ten nagłówek ma się wyróżnić?

Czasem można sobie pozwolić na mały recycling, ale jeśli chcesz zachować unikalność i lepszą konwersję, to nie możesz w kółko robić tego samego, co wszyscy. Nie jest to proste, bo wymaga odwagi. Zwłaszcza na początku, kiedy nie masz jeszcze doświadczenia i jedyne, co możesz zrobić to iść drogą prób i błędów.

Nagłówek to element całości - a nie całość!

Niby to takie oczywiste, a jednak nie zawsze. Nagłówek nie musi samodzielnie wykonywać całej pracy komunikatu sprzedażowego. Pisanie tekstu jest jak rysowanie dobrego rysunku. Twój nagłówek jest jego elementem, ale przecież nie wyczerpuje całości. Nagłówki, które mówią zbyt wiele mogą zionąć nudą, a tym samym zniechęcać do zajrzenia głębiej. 

Co przeglądać w poszukiwaniu inspiracji?

Wszystko. Poważnie, praca copywritera nigdy się nie kończy. Warto przyglądać się nagłówkom w internecie, a nawet w gazetach, które już dzisiaj nie mają takiego brania, jak w czasach kiedy tego internetu nie było. Kiedy następnym razem klikniesz jakąś treść, zastanów się, co takiego było w tym nagłówku, że zaczęłaś/zacząłeś czytać ten tekst. 

Zdarza Ci się złapać na tym, że czytasz jakąś treść, ale nie wiesz właściwie jak to się stało? Jeśli tak, to prawdopodobnie robota dobrego nagłówka.

Nagłówki, które zadziałają no matter what

Ściąganie z gotowców nie jest do końca złą metodą, jednak wszystko warto przerabiać przez filtry własnego doświadczenia i wiedzy. Zadaniem nagłówka jest zachęcenie potencjalnego klienta do przeczytania kolejnej linijki tekstu.

Jeśli przechodzisz od razu do sedna, nie ma TEGO CZEGOŚ. Jak w miłości albo po prostu jak w życiu. Kiedy wszystko leży na tacy, nic nie intryguje. Wszystko staje się spowszedniałe. Nie ma tej niewidzialnej nici, która ciągnie do dalszych interakcji.

Jakie triki przyciągają?

Chociaż nie polecam korzystania z gotowców w trybie 1:1, hasłowo powiem Ci, co działa i co warto wplatać w nagłówki, aby dobrze spełniały swoje zadanie. 

Sekrety i tajemnice - 5 sekretów na prowadzenie biznesu w 2022 to ciekawszy tytuł, niż: Jak prowadzić biznes w 2022 w obliczu zmian bla bla bla bla bla...? 

Liczby w nagłówkach - to takie proste, a takie sprawdzone. 5 sposobów na wyczyszczenie piekarnika, kiedy nie masz czasu to ciekawszy tytuł niż: Czyszczenie piekarnika. Moje sposoby. Dlaczego? Jeśli jesteś bardzo interesującą osobą, ale nikt Cię nie zna, no to, co kogo obchodzą Twoje sposoby na piekarnik? 

Wiedza jak - o ile wiedza, że jest bardzo potrzebna w życiu i pomaga w wiedzy jak, to wiedza jak prowadzi do działań. Jeśli chcesz zatrzymać potencjalnego klienta na dłużej, zaangażuj się i nie zostawiaj go z pustym talerzem, na którym ewentualnie coś położysz, kiedy on zapłaci.

Można ciągle smażyć frytki na tym samym oleju, a można po prostu wymienić olej

Dlatego każdy copy ma szansę znaleźć swoją grupę odbiorców i swoich klientów. Ile copywriterów, tyle stylów i sposobów. A im bardziej unikalne, oryginalne treści, tym lepiej. Przecież o to chodzi, żeby Twoi odbiorcy chcieli czytać. A nie o to, aby mieli wrażenie, że raczysz ich ciągle tymi samymi nagłówkami.

Trzymaj się zdrowo. 🍀

Cześć!

Psssyt! Jeśli spodobał Ci się ten tekst, możesz docenić autorkę stawiając jej napój bogów (zielony przycisk👇). Powiem Ci w tajemnicy, że ona naprawdę lubi kawę. Lubi też jak skrzynka zapełnia się ofertami współpracy: kontakt@monikapawelec.pl. 😉