TRYB JASNY/CIEMNY

Metoda 90% 🤩 Jak robić, BY SIĘ NIE NAROBIĆ? 😅 Lifehacki na gotowanie

Od razu mówię, że jestem pełna podziwu dla tych, którzy nie potrafią przeżyć dnia bez schaboszczaka. A jeszcze bardziej dla tych, którzy tego schaboszczaka przygotowują. Ja do tych osób nie należę. Nie jestem fanką mięsa, ale nie jestem też wegetarianką. Kiedy pomyślę, że miałabym każdego dnia tłuc te kotlety, to zbiera mi się na śmiech...



To tak bardzo do mnie NIE PASUJE

Należę do osób, które upraszczają czynności. Nie wyobrażam sobie spędzać zbyt dużo czasu przy garach, czy przy kotletach. Chociaż nade mną mieszka sąsiadka, która codziennie klepie w te kotlety, ja i tak nie czuję tego klimatu. Jeśli ma do tego takie podejście, że wyrabia przy tym biceps lub po prostu sama widzi w tym wartość, to szacun. Ale jeśli robi to, a wolałaby robić coś zupełnie innego w tym czasie — to już nie taki wielki szacun.

A teraz uwaga... Protip do kobiet

Jeśli wydaje Ci się, że Twój facet/mąż czegoś od Ciebie wymaga, to nie znaczy, że on FAKTYCZNIE tego wymaga. Jeśli Ty robisz coś tylko dlatego, że spełniasz jakieś wymagania, które nigdy nawet nie zostały wypowiedziane, to bardzo możliwe, że te wymagania nie istnieją poza Twoją głową. Mindblowing, bo przecież tam jest na pewno coś więcej! NA PEWNO jest jakieś pole do domysłu i ukryta prawda, która jest Ci przekazywana między słowami. 

Tak, czasami tak jest. Jednak w większości przypadków, naprawdę NIE MA tam nic więcej. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale faceci są w zdecydowanej większości łatwiejsi w komunikacji, niż nam się wydaje. Problem polega jednak na tym, że często to my nie wierzymy, że jest to AŻ TAKIE PROSTE. A nic tak nie otwiera drogi do kłótni i błędnych schematów, jak domysły. 

#1 Dania jednopatelniowe

Uwielbiam dania jednopatelniowe. Podrzucam Ci link do one pan dishes do obcykania na Pinterest i wprowadzenia w życie. Mają one tę przewagę, że brudzisz tylko jedną patelnię, a masz gotowy obiad dla wszystkich. Chociaż mam zmywarkę, bardzo zwracam uwagę na takie rzeczy. Moja zmywarka nie jest gigantyczna, więc użycie trzech, czy czterech garnków sprawia, że już jest pełna.

#2 Przyprawy w płynie

Świetnie sprawdzają mi się przyprawy w płynie. Głównie ze względu na powtarzalność smaku i osiągnięcie tego, co chce się osiągnąć, stosunkowo niskim kosztem. Są bardzo wydajne i rzeczywiście można z ich pomocą przyrządzić posiłki, które smakują tak, jakbym spędziła przy nich co najmniej godzinę. Czego z reguły nie robię, bo 10-15 minut to jest dla mnie optymalny czas na przyrządzenie obiadu. Kiedy trwa to dłużej, zaczynam się irytować. 

#3 Zestaw gotowców na potrzebę chwili

Chociaż piekę zazwyczaj ciasta od zera, nie robię tego, kiedy jest jakaś okazja lub wtedy, kiedy ktoś ma nas odwiedzić. Powód jest prosty. Możesz robić to samo ciasto milion razy i zawsze wyjdzie, ale kiedy zrobisz je na okazję — nie wyjdzie. Dlatego w takich sytuacjach mam zawsze mieszanki bezglutenowe i świeże owoce. Celiko jeszcze nigdy mnie nie zawiodło, jeśli chodzi o biszkopty.

#4 Przyprawy sypkie w dużych ilościach

Wiem, że niektórzy są przywiązani do przypraw w tych maciupeńkich torebeczkach w sklepach, ja jednak mam zupełnie inne do tego podejście. Zwłaszcza jeśli chodzi o takie przyprawy, których się używa cały czas. Zamówienie przypraw w większych opakowaniach przez Internet przeważnie wychodzi taniej, a jeśli na dodatek kupujecie np. na Allegro, to dodatkowo macie cashback z LetyShops. Większy zapas wystarcza na dłużej i opłaca się bardziej.

#5 Mrożonki i kasze — must have!

Uwielbiam warzywa i owoce mrożone. Oprócz tych kupnych, mam w zamrażarce zawsze skitrane wiśnie z ogrodu moich Rodziców. Przeważnie dorzucam je do wody smakowej lub... Latem robię z nich zupę na słodko. Uwielbiam mieć też zamrożoną świeżą miętę, która ma moim zdaniem więcej uroku, niż ta suszona. Wiem, że niektórzy krzywią się na słowo: mrożonka. Jednak był taki czas, kiedy mój Syn wciągał tylko warzywne zupy przygotowane przeze mnie z tych osławionych mrożonek i miał perfekcyjne wyniki, jeśli chodzi o poziom żelaza.

Niespecjalnie mogę jeść chleb, więc kasza jest dobrym zamiennikiem, wtedy kiedy mam ochotę na konkret. Rzeczywiście dbam o to, żeby w domu nie zabrakło kaszy. Przy czym to też nie może być kasza kuskus, która choć smakuje, to kipi glutenem.

#6 Tip dla mięsożerców

Mięso wolnogotowane to super tip dla tych, którzy lubią zjeść mięso, ale nieszczególnie lubią je przyrządzać. Plus tego rozwiązania sprowadza się do tego, że wystarczy wyjąć mięso z opakowania. Włożyć na 25 minut do piekarnika i już można jeść, bez wcześniejszego seansu mięsnego i brudzenia desek do krojenia. 

Wszystko da się przerobić na smaczne placuszki i na ciasto

Jest to tip dla zdesperowanych rodziców, którzy upychają warzywa wszędzie, gdzie się da, ale bez efektów. Ciasto jesteście w stanie zrobić z fasoli, z buraków, marchewki, a nawet z selera. Może za jakiś czas przygotuję foodbooka z pomysłami i udostępnię na blogu. Jeśli zgłosicie taką potrzebę, to pewnie się pojawi. 😉

Dla tych, co się zastanawiają...

Linki podane we wpisie nie są współpracami. Napisałam o markach, których produktów używam i kupuję je za własne pieniądze. Często chwalę też LetyShops, ale nie wynika to z żadnej współpracy, po prostu uwielbiam cashbacki i dzielę się z Wami tym samym linkiem, którym dzielę się ze znajomymi.

Trzymaj się zdrowo. 🍀
Cześć!

Wybrane dla Ciebie