Trzylatek i SCRABBLE 👀 Lifehacki na naukę literek

Literki mogą być bardzo nudne, o ile cały czas pracuje się z dzieckiem w ten sam sposób. Niejeden dorosły straciłby cierpliwość, gdyby wymagać od niego ciągłego przepisywania tych samych wyrazów. Dzisiaj mam dla Was kilka pomysłów, które wspierają naukę liter...

SCRABBLE wcale nie są dla starszaków

Zapomnij o instrukcji, pomyśl o możliwościach, jakie dają elementy, z których składa się gra. Mnóstwo tabliczek z literkami, cztery podstawki i plansza. A na dodatek trójdzielne opakowanie, które pozwala na wsypanie wszystkich liter do środkowej części pudełka i ustawienie na środku jednej podstawki, na której dziecko będzie mogło układać wyrazy. O planszy można zupełnie zapomnieć. Przyda się jednak do budowania bardziej rozbudowanych zdań. 

Przejdź się do biblioteczki Twojego dziecka i znajdź książki, których tytuły napisano wielkimi literami. Zabierz książkę ze sobą i wskaż wyraz, który dziecko będzie miało za zadanie przepisać, używając literek SCRABBLE. Ta zabawa uczy rozpoznawania kształtu liter i jest dobrym wstępem do czytania. Ma w sobie także element łamigłówki. Trzeba nie tylko znaleźć odpowiednią literę, ale również ułożyć litery we właściwej kolejności.

Edukacyjny czas przed komputerem

Pisanie na komputerze to dobra aktywność wspierająca naukę liter. Zabawę warto rozpocząć od przepisywania przygotowanych wcześniej wyrazów. Jeśli dopiero zaczynasz tę przygodę ze swoim dzieckiem, pamiętaj, aby ustawić CAPSLOCK. Na komputerze również warto zaczynać od pisania wielką literą. Wówczas znaki wpisywane na klawiaturze odpowiadają tym widocznym na ekranie. 

No dobra... Ale co z enterem i backspace? Te klawisze możesz oznaczyć malutkimi kolorowymi karteczkami (najlepiej samoprzylepnymi) i powiedzieć dziecku, który kolor trzeba nacisnąć, aby przejść do kolejnej linijki lub skasować błędnie wpisaną literę. Pamiętaj, aby nie przesadzać z wymaganiami. Zacznij od jednego wyrazu, a potem stopniowo powiększaj pulę wyrazów do przepisania. 

Piszcie listy do innych dzieci

Czy może być coś lepszego do ćwiczenia literek niż wymiana listów? Z takiej wymiany pozostają świetne pamiątki, a nieraz zawierają się znajomości, które trwają przez długie lata. Dzieci mogą się powymieniać swoimi doświadczeniami, rysunkami, a także wysyłać sobie miłe upominki, takie jak kartki, czy naklejki. 

U nas to wygląda tak, że mój Syn dyktuje mi list, który mam napisać, a on na końcu się podpisuje. Kiedy stawia swój podpis, również ćwiczy pisanie liter, a z czasem, kiedy będzie mu to wychodziło sprawniej, będzie samodzielnie pisał dłuższe wiadomości. 

Trzymajmy się 🍀

Cześć!