TRYB JASNY/CIEMNY

Skąd brać motywację? 5 sposobów na chęci

Każdy z nas miewa lepszy i gorszy czas. Są ludzie, którzy nieustannie mają chęci do działania i tacy, którym brakuje motywacji. Dlaczego motywacja jest ważna w życiu? Jakie znaczenie ma to, na czym koncentrujemy swoją uwagę? Skąd brać motywację i jak ją w sobie obudzić?

Motywacja wstaje z Tobą z łóżka, albo zostaje pod pierzyną

Motywacja nie jest czymś, co pojawia się w konkretnej porze dnia. Możesz się z nią obudzić, podobnie, jak możesz obudzić ją w sobie przy odrobinie dobrej woli. Motywację można też stłamsić, dokonując autosabotażu. Jeżeli wiesz jakim człowiekiem jesteś, czego w życiu potrzebujesz, a ciągle żyjesz w sprzeczności z własnymi wartościami — to Twoja motywacja prawdopodobnie leży pogrzebana razem z dobrym nastrojem.

Zgoda na to, kim jesteś i czego potrzebujesz, ze wszystkimi Twoimi zaletami i wadami, to pierwszy krok do tego, aby chciało Ci się chcieć. Ludzie, którzy żyją w zgodzie ze sobą, nie muszą szukać motywacji na zewnątrz. Nie potrzebują, aby ktoś namawiał ich do działań, czy do życia. Działają, bo chcą działać. Mają świadomość własnego wyboru i ochotę na życie.

Wyreguluj odbiorniki i zrób porządek wokół siebie

Porządek to hasło znienawidzone przez większość dzieci i bagatelizowane przez niektórych dorosłych. Nic dziwnego, jeśli myślimy o nim tylko, jako o przykrym obowiązku. Japońscy mędrcy doskonale wiedzą, że przestrzeń, w której żyjemy, wpływa na nas. Wierzą, że duch może rozwijać się tam, gdzie ma na to miejsce. Chodzi tutaj o fizyczną przestrzeń.

Jeżeli wnętrze Twojego domu to piętrząca się lista rzeczy do zrobienia, to jak ma w Twojej głowie pojawić się miejsce na nowy pomysł, czy jakakolwiek motywacja? Trzeba wziąć tego byka za rogi, odgracić dom i zakończyć rzeczy niezakończone. Zrezygnować z tych, które już nie cieszą, a męczą samym widokiem.

Przypomnij sobie, kim jesteś, a zaznasz motywacji

Brak motywacji, a nawet chęci do życia to częsty efekt tego, że zapomnieliśmy o tym, kim tak naprawdę jesteśmy. Zaczęliśmy sobie odmawiać tego, co naprawdę lubimy w imię jakichś konwenansów. A wszystko w obawie o to, co sobie inni pomyślą. Co ciekawe, w skrajnych przypadkach może dotyczyć to tych "innych", których już nigdy w swoim życiu nie spotkamy. Po co więc przejmować się ich zdaniem i dostosowywać do nich nasze działania lub brak działań?

Nie ma w tym nic dziwnego, że chce nam się robić te rzeczy, które lubimy lub te, które zbliżają nas do jakiegoś wyznaczonego celu. Wydaje mi się, że to, co lubimy, zawsze przybliża nas do realizacji naszych celów, nawet jeśli ścieżka nie maluje się jeszcze przed nami z siłą oczywistego drogowskazu. W zasadzie wszystko, co robimy, składa się na sumę naszych doświadczeń. Nie zawsze od razu widać połączenia z celem, a droga w większości przypadków jest przez nas nieustannie odkrywana. Jednak wystarczy dogłębne spojrzenie w przeszłość, żeby zobaczyć, że to, co nas spotkało i to, co robiliśmy w przeszłości — doprowadziło nas do naszego TERAZ.

Przepracuj swoje traumy i zamknij sprawy, wymagające zamknięcia

Często tak jest, że w przeszłości trzymają nas różne traumy, które nie pozwalają nam iść dalej. Żale, niezamknięte sprawy, nerwy lub brak pożegnania, zamknięcia, a czasami brak wybaczenia. Zdarza się, że sprawy, które wydarzyły się 20 lat temu, wpływają na naszą teraźniejszość, choć teoretycznie powinniśmy zamknąć je w szufladzie "TO JUŻ BYŁO". Pogodzić się z przeszłością, ale też z teraźniejszością — w tym zakresie, w jakim nie jesteśmy w stanie jej zmienić.

Motywacji dodaje zrozumienie, że warto zostawić za sobą to, co już się wydarzyło i z nadzieją spojrzeć w przyszłość. A jeśli w Twojej teraźniejszości jest jakaś nierozwiązana sprawa, a kilkakrotnie już podejmowałeś próby rozwiązania jej — get over it! Nikt z nas nie jest studnią bez dna i nie musi nią być, a jeśli tak się czujemy — w 90% sami jesteśmy za to odpowiedzialni, godząc się na trwanie w takiej sytuacji. It's OK not to be OK. Jeśli zrobiłeś, co mogłeś, wystarczy. Enaugh is enaugh! Pozwól pewnym rzeczom dziać się poza Tobą, pogódź się z brakiem wpływu na niektóre sytuacje i rób swoje.

Wyśpij się i dobrze zjedz

To takie proste, a równocześnie najczęściej o tym zapominamy. Mówimy własnym dzieciom, że należy się wysypiać, dobrze jeść, kontrolować zdrowie i nawadniać się, aby umysł pracował dobrze i aby do głowy przychodziły twórcze, ciekawe pomysły. Jeśli chodzi o nas samych — bierzemy to w nawias, udajemy, że tego nie wiemy i ciśniemy do granic własnych możliwości. A później przychodzi depresja albo złe wyniki badań. Można by było temu zapobiec, dbając o własne, dobre nawyki i eliminowanie tych złych. Nawet niewielka, regularna praca nad sobą, przynosi ogrom zmian.

Trzymaj się zdrowo,

Cześć!


PODPIS
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli chcesz być na bieżąco, zapisz się koniecznie na mój Newsletter!

Wybrane dla Ciebie