TRYB JASNY/CIEMNY

Jakie rośliny wybrać do dziecięcego ogródka? Czyli jak rozmnożyłam seler naciowy

Dzieci uwielbiają być odpowiedzialne i samodzielne - nic dziwnego, to przecież domena dorosłych.  Każdy lubi mieć poczucie kontroli nad własnym życiem lub jakąś jego częścią. To dotyczy również dzieci. Nie każdy rodzic chce się od razu pakować w psa, czy chomika - ale własny ogródek to również pole do popisu dla dziecięcej samodzielności i odpowiedzialności. Jakie rośliny można posadzić w takim ogrodzie?



Dziecięcy ogródek - czyli co?

Choć ogród brzmi dość poważnie, w naszym przypadku zajmuje jedną długą donicę na balkonie, która nie została jeszcze w pełni uzupełniona. Oczywiście można wybrać się do marketu, kupić gotowe rośliny, wsadzić i po sprawie. Jednak rozwój roślin to okazja do nauki. Dlatego zdecydowałam się na przerobienie z moim dzieckiem całego procesu ukorzeniania i wyczekiwania na pojawienie się pierwszych pędów.

Bez udziwnień. Zacznij od tego, co znasz!

Można się oczywiście bawić w egzotyczne rośliny i jestem pewna, że jest to również olbrzymia frajda. Jednak należy pamiętać też o tym, że niektóre rośliny są trujące, a niektóre mogą być wręcz zabójcze. Ale nasze polskie roślinki i warzywa mają potrójną moc! Po pierwsze, wiedza. Po drugie, dziecko zapoznając się z procesem ich rozwoju, być może chętniej będzie oglądać je na swoim talerzu. Po trzecie, od selera jeszcze nikt nie umarł, więc jest family friendly.

Skąd wziąć warzywa/rośliny do dziecięcego ogródka?

Z tego miejsca, w którym kupujecie warzywa. Ja kupiłam nasze w Biedronce. Największym zaskoczeniem było dla mnie to, że z selera paczkowanego udało się nam wyhodować bardzo obiecujący pęd. A to feler - myślałam sobie na początku, no bo ten seler był jednak dla mnie mało wiarygodny, choć filmik na YouTube pokazywał, że można. I rzeczywiście można - sprawdźcie na moim instagramie.

Jak zrobić hodowlę czosnku?

Aby magicznie rozmnożyć czosnek i wyhodować z niego roślinę z bujnym szczypiorem, należy... kupić czosnek. Obrać kilka ząbków i włożyć je do kieliszków z wodą na parę dni. Niech sobie dryfuje na tych spokojnych wodach przez parę dni, aż do momentu, gdy zobaczycie jak z mocą huraganu wybijają się pierwsze korzenie i pędy. Wtedy śmiało, można go wsadzić do ziemi.

Jak rozmnożyć miętę?

Patent z miętą jest równie prosty i także pozwala na codzienną obserwację. Kupujecie miętę doniczkową i urywacie kilka gałązek. Wkładacie je do szklanki z wodą i czekacie, aż na łodyżkach pojawią się korzenie. Kiedy będą dłuższe, możecie wsadzić miętę do doniczki i cieszyć się wzrastającą rośliną.

Seler naciowy - nie taka wielka tajemnica

Kupiłam seler paczkowany z Biedronki i przysięgam, że trochę nie wierzyłam w całe to rozmnażanie w tym przypadku. A jednak udało się. Żeby rozmnożyć seler trzeba odkroić łodygi w miejscu, które pozwoli korzeniowi swobodnie dryfować w misce z wodą. Po paru dniach zauważycie, że na selerze pojawiła się mikropalma, która wskazuje na to, że cud rozmnożenia selera miał miejsce.

Nasze ogrodnicze cele...

Obecnie mamy w planach również wyhodowanie cytryny z pestki, a także jabłonki. W dłuższej perspektywie będziemy się bawić także w papryczki chili, ale to już wymaga większego zachodu i będzie zabawą bardziej dla mnie, ponieważ chili i trzylatek to nie jest najlepsze połączenie. W ogrodzie mojego Synka znajduje się również rumianek, który wyrósł sobie samoistnie. Mamy w planach powiększenie plantacji o większą ilość ziół. A jak dobrze pójdzie, będziemy rozdawać rośliny po rodzinie.

Po co to robić?

To świetna okazja do twórczego spędzenia wspólnego czasu. Można również porozmawiać o rozwoju roślin i procesach mających miejsce w przyrodzie. To także szansa dla dziecka, na bycie odpowiedzialnym za swój ogródek i dbanie o niego.

Trzymajcie się zdrowo,

Cześć!
PODPIS

Jeśli chcesz być na bieżąco, zapisz się koniecznie na mój Newsletter!

Wybrane dla Ciebie