TRYB JASNY/CIEMNY

Jak wychować samodzielne dziecko?

W wychowaniu dziecka dobrze jest pamiętać o tym, że nie wychowujemy go dla siebie, ale wychowujemy je DO życia. A ono, bywa skomplikowane, stawia przed nami różne wyzwania. Jak wychować samodzielne dziecko?


Mała dygresja

Totalnie nie wierzę w coś takiego jak tabula rasa. Jasne, wychowanie to proces, w którym rodzice starają się dać swoim dzieciom jak najwięcej tego, co dobre. Jednym wychodzi to lepiej, innym gorzej, ale tak naprawdę finał tej opowieści nie do końca zależy od nas. Jednak są pewne rzeczy, które mogą nam pomóc w kształtowaniu niezależnego i samodzielnego człowieka, już od najmłodszych jego lat.

Po pierwsze, radość

Niezależnie od tego, na którym etapie wychowawczym jesteś, zapewne widzisz, ile radości przynosi Twojemu dziecku samodzielne wykonywanie rzeczy. I z grubsza o to chodzi. O dawanie dziecku możliwości wykonywania pewnych rzeczy samodzielnie. Dzięki temu, że dajesz dziecku szansę na zrobienie czegoś samodzielnie, nie odbierasz mu radości z osiągnięcia celu.

Pozwól działać

Jasne, że nikt z nas nie chce, aby dzieci chodziły ze zdartymi kolanami, czy guzami na głowie. I pewnie, że najlepiej by było, gdyby było tych zranień i upadków jak najmniej. Ale jak mówił instruktor narciarstwa w serialu Wojna Domowa: Jak się nie wywrócisz, to się nie nauczysz. Chyba zgodzicie się ze mną, że niezależnie od tego, w jakim momencie życia jesteśmy, każdy z nas ma wzloty i upadki. Te drugie, zwykle czegoś nas uczą. A przynajmniej powinny.

Daj przestrzeń

Twoja wizja wychowawcza to jedno, ale pozwól dziecku opowiadać własną historię. Ma prawo myśleć po swojemu i czuć po swojemu. A jeśli z niektórymi rzeczami się nie zgadzasz, spróbuj dotrzeć do dziecka jego językiem. Nie chcesz chyba wychować człowieka, który będzie bezrefleksyjnie słuchał poleceń? Pozwól mu zrozumieć, daj szansę, ale zrozum też jego. Jeśli trzeba, wypracuj kompromis.

Dzieci i ryby głosu nie mają

To najgłupsze powiedzenie, jakie świat powołał do życia. Niby niewinny tekścik, powtarzany jak mantra w kręgach niektórych rodziców... A jak wiele psuje w relacjach. Co psuje? Och, no nie wiem. Może dziecięce poczucie własnej wartości? Może poczucie ważności? A może daje do zrozumienia, że nie jesteś takim samym człowiekiem jak inni, bo nie masz prawa głosu?

Traktuj poważnie

Twoje dziecko ma swoją godność. Tak samo jak Ty pragnie być traktowane poważnie. Nie ignoruj. Kiedy pyta, odpowiadaj. Rozmawiaj, nie zbywaj. Kiedy z Tobą się nie zgadza w jakiejś kwestii, pytaj dlaczego i spróbujcie dojść do rozwiązania. Uwierz mi, nawet dwulatek potrafi powiedzieć, że nie zje makaronu, który przypomina mu ślimaka. A teraz zmieńmy pytanie, czy Ty zjesz coś, co kojarzy Ci się z czymś obrzydliwym? Czy to taki wielki problem zmienić makaron na inny?

Zejdź do parteru

Szczęście zaczyna się w domu. Dlatego, zejdź do parteru, przestań patrzeć na wszystko z góry, bo perspektywa tego małego człowieka na dole jest zupełnie inna. We wszystkich moich jeansach mam wytarte kolana, ale szczerze? Totalnie warto.

Don't screw it, just do it !
Trzymajcie się.
Cześć!
PODPIS

Jeśli chcesz być na bieżąco, zapisz się koniecznie na mój Newsletter!

Wybrane dla Ciebie