Herbata z podróżnikiem w tle ☕🍂
Nasz mały poszukiwacz przygód zwiększa dzienną liczbę kroków, zakopanych skarbów i… plam. A my? My zwiększamy dzienne zapotrzebowanie na herbatę, magnez i cierpliwość. I tak właśnie wygląda prawdziwy bilans rodzicielstwa.
Nie, to nie dlatego matki piją zioła i jedzą zdrowo, żeby mieć talię osy. One po prostu chcą dożyć wieczora.
Kubek, który ogarnia rzeczywistość 🌿
Jesień smakuje najlepiej na zewnątrz – w parku, lesie, na ławce, nawet pod klatką, jeśli trzeba. Ale kupowanie herbaty przy każdej okazji to prosta droga do dziury w budżecie i ekologicznych wyrzutów sumienia. Na szczęście kubki z włókna bambusowego z BIOGO to rozwiązanie, które dba o wszystko – o klimat, portfel i estetykę.
Można je myć w zmywarce, nie trzymają zapachu, a silikonowe wstawki pozwalają złapać gorący napój bez efektu „ała”. No i są ładne. A jak coś jest ładne i praktyczne, to już prawie jak terapia.
Herbatka dla nerwusów (czytaj: każdego rodzica)
Na spacer zabraliśmy dwa ziołowe cuda: Herbatkę dla nerwusów i Uspokajającą herbatkę dla dzieci. Brzmi jak zestaw obowiązkowy dla każdej matki i każdego ojca, który choć raz próbował założyć dziecku kurtkę i buty jednocześnie.
Smakują dobrze, nie mają dziwnego posmaku, a przede wszystkim działają – i to nie tylko wieczorem. Przydadzą się też o 8:12 rano, kiedy próbujesz ubrać dziecko, siebie i utrzymać pokój w promieniu 5 metrów.
Mały podróżnik, wielkie brudy 🧼
Nie jesteśmy team „zostaw, nie dotykaj”. U nas podróżowanie to błoto, kamyki, liście i rzeczy, które lepiej, żeby zostały tajemnicą. A jak wiadomo – za eksploracją idą brudne ręce.
I tu na scenę wchodzi mydło kuchenne z miodem i bergamotką. Tak, kuchenne – bo genialnie usuwa zapachy, a przy tym ma naturalny skład. Idealne dla alergików i wszystkich, którzy nie mają ochoty drapać się po każdej próbie umycia rąk.
Domowe SPA dla matki, która przeżyła 🛁
Wieczór to mój czas. Krótkie SPA, maseczka, oczyszczanie twarzy i naturalna woda różana. Tylko dwa składniki: woda i ekstrakt z róży. Pachnie jak święty spokój. I utrzymuje się na twarzy dłużej niż moje postanowienia noworoczne.
Nie musisz mieć godziny, żeby się zrelaksować. Czasem wystarczy zapach róży i 3 minuty bez hałasu.
Co polecam z dzisiejszej przygody?
👉 Kubki z włókna bambusowego – praktyczne i piękne
👉 Herbatki ziołowe – dla dzieci i dorosłych, którzy już dziś mają dość
👉 Mydło kuchenne z naturalnym składem – bo ręce też mają uczucia
👉 Naturalna woda różana – luksus za grosze
A jeśli chcesz wspierać dzieci w ich emocjach i rozwoju – koniecznie sięgnij po:
📚 „Czy moje plecy istnieją?” – filozofia ciała i istnienia dla dzieci
📚 „Moje marzenia spełniają się” – książka o tym, jak uczyć dzieci marzyć świadomie
#DajęSłowo – natura, uważność i kubek herbaty to dobry początek każdej przygody.

