Szpitalne zakamarki z Davidem Walliamsem
Mam przyjemność recenzować kolejną książkę wydaną przez Dom Wydawniczy Mała Kurka. Szczerze mówiąc bardzo dobrze pracuje mi się z Kurami.
Zdecydowanie jest to miejsce, w którym panuje dbałość o czynnik ludzki i fajny
kontakt między wydawcą a recenzentami. Sama jakby nie było też jestem kurą
wiecie, nowoczesna kura domowa zdalnie pracująca, aktywnie blogująca i dbająca
o treści wlatujące do głowy mojego dziecka.
Gang Godziny Duchów
To taka wesoła szpitalna gangsterka dla chłopców. Nadająca
się zarówno do czytania przez rodzica, jak i do samodzielnej lektury. Wydaje
mi się jednak, że to drugie jest bardziej zachęcające. David Walliams dba o
elementy przyciągające uwagę w swoich książkach. Są to takie czytelnicze
smaczki. Rysunki, wariacje czcionkami albo jakieś zadania na chwilę odrywające
od lektury. Myślę, że jest to fajny akcent dla Małego Czytelnika.
Dzika szpitalna banda
Akcja tej powieści toczy się w szpitalu dziecięcym. Szpital,
jak większość miejsc z powieści Walliamsa to humorzaste miejsce z pogranicza
czarnej komedii i farsy. Nie zabraknie też różnych lekko obleśnych klimatów –
ale nie oszukujmy się, jest taki wiek, w którym smarki trolla są fascynujące. Nie
ma co się jednak tym przejmować, ponieważ jest to jedynie pewien aspekt tej
powieści i absolutnie nie powinien przysłaniać głównego wątku.
Dziką szpitalną bandą przewodzi Amber, dziewczynka na wózku,
która ma niezły charakterek i z niesamowitą łatwością potrafi rozstawiać
wszystkich po kątach. Zgrywa twardzielkę, ale po bliższym przyjrzeniu się tej
postaci da się dostrzec wrażliwość.
Nie jest ona jednak główną bohaterką tej historii. Głównym
bohaterem jest Tom, który trafia do Szpitala Imienia Lorda Funta z urazem
głowy. Przypadkiem dowiaduje się on o istnieniu Gangu Godziny Duchów i dokłada
wszelkich starań aby do niego dołączyć.
Ciekawą postacią jest również Sally, chora na raka mała pacjentka,
która jest w zasadzie przywiązana do łóżka, ale również odgrywa ważną rolę w
całej tej historii. Nie można pominąć też postaci Noszowego, który za punkt
honoru przyjął sobie spełnianie dziecięcych marzeń.
Podsumowując
To humorzasta i pouczająca książka, w której główną rolę
odgrywa przyjaźń, kooperacja i konspiracja. Fajnie uwrażliwia dzieci na
rzeczywistość szpitalną, ale też pokazuje ogromną siłę wyobraźni i dążenia do
celów.
Z całego serca polecam !
Trzymajcie się ciepło i przytulnie <3
PS Szczerze mówiąc nie mogę się doczekać lektury kolejnych książek z serii ;)