Miodzio książka…
O miodzie dotychczas wiedziałam tyle, że używam go na przeziębienie,
a także że po nocach dodaję go sobie do herbaty osładzając swoje unicornowe
życie. Okazuję się jednak, że o miodzie można powiedzieć znacznie więcej. Stał
się on nawet bohaterem książki.
Słodki podręcznik
Książka „Miód dla zdrowia i urody” zasługuje na miano
słodkiego podręcznika, z którego Czytelnik dowie się bardzo wiele na temat
właściwości miodu. Wiele miejsca poświęcono różnym rodzajom miodu. Lektura tej
książki pomoże rozszyfrować etykiety rozmaitych miodów i ułatwi wybór tego
właściwego.
Przepiśnik
Dla wszystkich Puchatków zamieszczono przepiśnik. Jest to
fajny akcent znajdujący się na końcu książki. Znajdą się w nim pomysły na
syropy, ale też na bardzo konkretne naturalne leki na różne dolegliwości.
Jest jeden mankament…
Być może nie dla każdego będzie to minus, ale ja zwróciłam
uwagę na gazetowy papier tej książki. Szczerze mówiąc bardzo to podrażnia moje
wyczucie estetyki. Nie przepadam za stanami pośrednimi. Tak samo jak nie da się
być w połowie w ciąży, nie da się być w połowie książką i w połowie gazetą.
Czcionka jest również za mała i może przez to zniechęcać do lektury.
Podsumowując
Od strony merytorycznej książka jest godna uwagi i
zainteresowania, natomiast strona estetyczna może utrudniać lekturę. Tak czy
inaczej, ze względu na treść – polecam ;)
Trzymajcie się ciepło i przytulnie <3