Czemu TAK DROGO?! A taniej nie można? 👀 Można! 🤣

Nie wiem, czy Ty też masz takie wrażenie, ale moim zdaniem pytanie "czemu tak drogo?" powtarza się od zawsze. I wcale tak bardzo nie dziwi. Jasne, inflacja, sytuacja polityczno-gospodarcza, to są rzeczy, których nie da się wziąć w nawias z uwagi na to, jak duży ten nawias musiałby być. Ale...

Tanio/drogo to pojęcia względne

Pozwól, że pokażę Ci dlaczego. Jeżeli zależy Ci na jakościowych usługach, nie powiesz dam Ci piątkę, a Ty odwal mi chałę i też będzie ładnie. Z takim podejściem nie ma sensu czegokolwiek zaczynać. Jakiś czas temu u pewnej osoby z mojej rodziny było malowanie, a że ekipa robiła na zasadzie byleby było, to z tego rozpędu machnęli kolorem po włącznikach światła i białych sufitach. Coś tam przy okazji zniszczyli, kawę wypili i poszli. A niezwykłe efekty tej pracy właściwie od razu stały się rodzinną legendą. Można? Można.

Nawet jeśli z melancholią patrzysz na klimaty z serialu Alternatywy 4, to zlecając komuś coś, chyba nie marzysz o tym, żeby później mieć jeszcze wiele poprawek do roboty za tego kogoś? No, chyba że marzysz — to wtedy nie rozumiem, ale też nie oceniam.

Oszczędność VS OSZCZĘDNOŚĆ

Tanio to nie znaczy oszczędnie. Wiem, że dla wielu osób dalej to jest mało intuicyjne, ale wyobraź sobie taką rzecz... Zarzucasz dom taniochą, która co chwilę się rozwala i co chwilę trzeba ją wymieniać. Gdyby zsumować pieniądze ze wszystkich tych wymian, miałbyś jeden porządny sprzęt, który służyłby Ci z dużym prawdopodobieństwem przez lata, a na pewno znacznie dłużej, niż taniocha za przysłowiowe 5 zł, którą trzeba co chwilę wymieniać. To drugie nie ma nic wspólnego z oszczędnością, to po prostu wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Co ma piernik do copywritingu?

Wszystko. Jeśli ktoś ma pretensje do mnie, że nie pracuję za 5 zł, to nie przejmuję się tym i utwierdzam się w przekonaniu, że nie chciałabym z taką osobą współpracować. Serio, jeśli chcesz copywritera za 5 zł to poszukaj go na AliExpress. Pewnie nie znajdziesz, ale może chociaż jakieś fajne kolczyki na jeden sezon wpadną.

Oczywiście, że da się znaleźć copywritera za 5 zł. Jednak przeważnie są to ludzie zatrudnieni na poniżejludzkich warunkach w agencjach, które zbierają kokosy za zlecenia, podczas gdy ci copywriterzy naprawdę wypruwają sobie krew po to, żeby zarobić na kawę. Utrzymanie rodziny w takim układzie to wręcz mission impossible. 

Człowiek, który jest w takiej sytuacji, pomimo największych chęci, nie jest w stanie dostarczyć Ci wysokojakościowych treści. Nie dlatego, że ma złą wolę, nie dlatego, że nie potrafi, ale dlatego, że w takiej sytuacji Twoje dobro nie może stać się w pełni jego priorytetem, bo zwyczajnie go na to nie stać. Pomyśl, ile takich zleceń za 5 zł musi zrobić copywriter, żeby z tych 5 zł uregulować wszystkie życiowe opłaty. Czy to takie dziwne, że nie chce współpracować z ludźmi, którzy przykładają się do tego, że takie machiny nadal istnieją? Powiesz mi, że przecież to nie jest tkanie dywanów, ale w takim razie słucham, czym to się różni?

Mona Lisa i MONA LISA — jaka jest każdy widzi

Trzymaj się zdrowo. 🍀

Cześć!

Psssyt! Jeśli spodobał Ci się ten tekst, możesz docenić autorkę, stawiając jej napój bogów (zielony przycisk👇). Powiem Ci w tajemnicy, że ona naprawdę lubi kawę. Lubi też jak skrzynka zapełnia się ofertami współpracy: kontakt@monikapawelec.pl. 😉 Współpracując z nią, wspierasz jej nieoczywistą codzienność ze stwardnieniem rozsianym. 💕