Mydło galaretka 🚿 Mała Sara z YouTube zrobiła nam dzień! 🎥

Dzisiejszy poranek zrobiła nam pewna dziewczynka, która podaje na YouTube przepis na mydło galaretkowe. Nie wiem, kogo to mydło ucieszyło bardziej, mnie, czy mojego Syna...

Rzadko kiedy wstawiam tu linki do YouTube, ale... 

To, w jaki sposób Sara tłumaczy przepis na mydło, pokazuje co zrobić dalej i instruuje swoich widzów, zasługuje na szacun przez wielkie SZ. Dodam jeszcze, że w tym roku wybije mi 30 lat, a to pierwsze mydło, które rzeczywiście mi wyszło i sprawdza się fajnie.

Na kanale To ja Sara znajdziecie też inspiracje do różnych prac manualnych, ale także treści edukacyjne, które można swobodnie wykorzystać w edukacji domowej. Mojemu Synowi filmik spodobał się tak bardzo, że nasze mydełko galaretkę robiliśmy dzisiaj o 7:00.

Kilka moich spostrzeżeń do przepisu...

Żelatyna ma specyficzny zapach, ale nie musicie się tym przejmować. Można dodać 2-3 kropelki olejku eterycznego, aby to pokonać. Nawet jeśli nie zdecydujecie się na dodawanie olejków eterycznych po umyciu rąk mydłem, zapach żelatyny nie pozostaje na rękach.

Mydełka galaretki można po zrobieniu wstawić do lodówki, wtedy szybciej stężeją. Są bardzo fajne w dotyku i rozwijające sensorycznie. Można je ściskać, bawić się nimi i to wszystko podczas tak codziennej czynności, jak mycie rąk. Polecam!

Trzymajcie się zdrowo. 🍀

Cześć!