Państwa i flagi w edukacji domowej 🌎 gra z Jawo

Poznajemy flagi to gra, którą kupiłam mojemu Synowi jakiś czas temu. Planowałam z nią poczekać, ale po raz kolejny okazało się, że czekanie jest kompletnie bez sensu. Czy trzylatek może dobrze bawić się, grając w grę dla dzieci powyżej 6 lat?

Jeśli obserwujecie mojego bloga dłużej, to prawdopodobnie znacie odpowiedź. Umysły dzieci skrywają ogromny potencjał. Z tego powodu wiek określany na pudełkach gier planszowych jest sprawą bardzo umowną. Nie zawsze ma wiele wspólnego z rzeczywistością.

Tania gra, duże możliwości

Poznajemy flagi kupiłam na Allegro za niecałe 15 zł. Jest to bardzo niska cena jak na grę edukacyjną. A możliwości jest naprawdę wiele. W instrukcji czytamy, że gra posiada kilka wariantów. Jej podstawowym walorem jest poznawanie flag i państw.

Wariant, w który gram z moim Synem jest wariacją na temat pierwszej możliwości prezentowanej w instrukcji. Wymaganie od trzylatka, aby znał wszystkie flagi, jest tak samo nietrafione, jak wiara w to, że ja znam na pamięć wszystkie flagi. Natomiast bardzo ucieszyłam się z tego, że bez problemu rozpoznał Polskę i naszą flagę 😊.

Klasyka i technologia

Aby zagrać w naszą wersję gry:

• podzielcie się planszami po równo,
• przetasujcie karty z flagami i połóżcie je na stole flagami do dołu, 
• miejcie przy sobie obiektyw Google, tj. smartfon, 
• grę zaczyna ta osoba, która jadła ostatnio jajecznicę.

Grę wygrywa ten gracz, który jako pierwszy zapełni swoje plansze flagami. Podstawowa zasada tej gry to: można zgapiać! Sprawdzamy obiektywem Google flagi i poszukujemy odpowiednich krajów na swoich planszach. Jeśli gracz odkrył kartę z flagą państwa, którego nie posiada na swojej planszy, odkłada kartę na spód stosu i gra toczy się dalej.

Co to za edukacja, w której można zgapiać?

No dramat totalny, tylko usiąść nad brzegiem rzeki Piedry i zalać się łzami. A tak całkiem serio... Jak zapamiętujemy rzeczy? Jak zapamiętujemy flagi i państwa? Robimy to, wchodząc z nimi w interakcje. Po kształtach, kolorach, skojarzeniach. Im więcej razy obraz danej flagi, czy państwa pojawi się przed naszymi oczami, tym większa szansa, że je zapamiętamy.

Możemy też uzupełniać naukę o budowanie bardzo konkretnych skojarzeń typu np. Egipt — piramidy. Na 123Homeschool znajdziecie fajne karty pracy do nauki geografii w edukacji wczesnoszkolnej. Podobne materiały można znaleźć też na Printotece, czy Pintereście.

Nie zakładaj, sprawdź!

To moja rada na edukację domową, którą raczę też siebie samą. Może nam się wydawać, że coś naszego dziecka wcale nie zainteresuje i że warto z tym jeszcze poczekać. W taki sposób sami stawiamy przed dzieckiem ograniczenia. 

Zamiast tego, powiedz: sprawdzam i zobacz, że efekty mogą Cię zaskoczyć. Mówię to jako rodzic, który ma dość przyziemne podejście do wychowania i nie ma parcia na hodowlę geniuszu. Bardzo zależy mi na tym, aby wychować człowieka myślącego, który nie boi się sięgać głębiej. Nie uważam się ani za osobę nieomylną, ani za taką, która musi ciągle dziecku narzucać własną wolę.

Wierzę jednak w to, że dzieci potrafią robić niezwykłe rzeczy, jeśli się im na to pozwoli. Dotyczy to bardzo wielu sfer życia. 

Trzymajcie się zdrowo 🍀.

Cześć!